Rzeczy bliskość

O wystawie:

*wystawa dostępna od 22 czerwca w godz. 16:00-20:00 oraz w dniach 23-30 czerwca w godz. 12:00-20:00
gdzie? strefa miasto, Galeria Gdyńskiego Centrum Filmowego, punkt na mapie: 6

Nigdy wcześniej tak wielu z nas nie miało aż tylu rzeczy co teraz, choć coraz mniejszy robimy z nich użytek – zauważył wybitny pisarz i kurator designu Deyan Sudjic w książce pt. Język rzeczy. Co sprawia, że tak bardzo pożądamy różnych przedmiotów i chcemy się nimi otaczać?

Rzeczy będące naszą własnością zaspokajają wiele emocjonalnych potrzeb, m.in. wzmacniają naszą pewność siebie i wiarę we własne umiejętności. Przywiązanie do dóbr materialnych wzrasta też, gdy obniża się nasze poczucie bezpieczeństwa. Dlatego zdarza się, że przedmioty rekompensują np. brak relacji z bliskimi. To, w połączeniu z kulturą materialną, w której funkcjonujemy, sprawia, że posiadamy zbyt wiele rzeczy.

Aż 84 proc. Polek i Polaków przyznaje, że w ich domach zalegają niepotrzebne przedmioty. Ten problem dotyczy także najmłodszych. Według brytyjskich badaczy przeciętne 10-letnie dziecko posiada średnio 238 zabawek, tymczasem najlepiej bawi się, gdy ma ich tylko 8. Nikogo nie powinno więc dziwić, że w Stanach Zjednoczonych, które z nadmiernym konsumpcjonizmem mierzą się już od lat, jedną z najszybciej rozwijających się odnóg rynku nieruchomości jest wynajem przestrzeni do przechowywania.

Wystawa Rzeczy bliskość pokazuje, że może być inaczej. Zastanawiamy się na niej, co sprawia, że jakaś rzecz staje nam się naprawdę bliska i czy naprawianie przedmiotów może wzmocnić tę więź. Mówimy też o tym, jak świadomie konsumować i wybierać produkty, których naprawdę potrzebujemy. Poruszamy również wątki dotyczące tego, jakie rzeczy mają szansę przetrwać próbę czasu oraz jakie są alternatywy do posiadania. Wszystko po to, żebyśmy spróbowali uzdrowić swoje relacje z przedmiotami.